W związku z postępującym upadkiem morale zaciężnych wojsk warszawsko-praskich w Województwie Afgańskim ogłaszam nabór do KARy - Kaszubskiej Armii Republikańskiej. Nauczymy tych ramoli jak się strzela... aby nie było świadków.

Potencjalni kandydaci (i kandydatki!) powinni legitymizować się:
- dobrym pochodzeniem - tzn. przenieść 60-litrowy plecak z mączką ziemniaczaną na czubku małego palca od nogi zanim wstrzyma Słońce i ruszy Ziemię ten, którego zuluskie wydało plemię;
- owczarkiem niemieckim - dla celów grzewczych zimową porą. Wełna z owczarka wszystkim zawsze mile służy zwłaszcza nocą podczas burzy.

Kandydaci posiadający błony między palcami zostaną przeszkoleni w sztuce spadania na cztery łapy i skierowani do jednostek desantowo-szturmowych.

Jednak najbardziej odpowiedzialne zadanie stać będzie przed KLG (Kaszubskim Legionem Gejowskim), który przerzucimy na tyły wroga, aby siać dywersję biologiczną w jego szeregach.

* * *

Jeszcze Polska nie zginęła
Póki my strzelamy,
Strzelamy jak leci,
Dzisiaj do Talibów,
Jutro do ich dzieci!

Log off
Sky Isempty

----------------
----------------------------------------------------------------
- Panie Marszałku, a jaki program tej partii?
- Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

(Józef Piłsudski do hr. Skarżyńskiego)