Strona główna forum Sprawë ARCHIWUM Nowego Przeglądu Wszechpolskiego |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
Realista |
wysłane dnia:
25.1.2009 20:24
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 26.9.2004 z: Wiadomości: 243 |
Re: ARCHIWUM Nowego Przeglądu Wszechpolskiego Cytat:
Na którym odcinku Kaszubi więcej stracili swojego etnosu? Na polskim,czy na niemieckim? Bajanie o zasługach polskiego kościoła kat. dla zachowania kaszubszczyzny pojawia się dość często, ale nie ma nic wspólnego z prawdą. Na Pomorzu Gdańskim kaszubszczyzna przetrwała tylko dlatego że ani strona niemiecka ani polska nie miała decydującej przewagi - wpływy polskie równoważyły niemieckie i odwrotnie. Celem polskiego kościoła nacjonalistycznego nigdy nie był rozwój kaszubszczyzny, a jedynie jej stopniowa eliminacja i zastąpienie polszczyzną. Gdzie te przekłady Biblii na pomorski, jakie konkrety, jakie zasługi?? Jeżeli nie było ABSOLUTNIE żadnych intencji rozwijania kaszubszczyzny jak można mówić o zasługach? Przetrwanie kaszubszczyzny było skutkiem ubocznym ścierania się Polaków z Niemcami i równowagi wpływów. W ciągu całego XIX wieku na Pomorzu Gdańskim kaszubszczyzna nie skurczyła się chyba tak bardzo jak w ciągu kilkudziesięciu lat polskich rządów. Wystarczyło kilkadziesiąt lat polskiej szkoły, polskiego koscioła, polskiego państwa żeby praktycznie CAŁKOWICIE zatrzymać przekaz pokoleniowy kaszubszczyzny w rodzinach, i to na całym terytorium i sprowadzić kaszubszczyznę do języka hobbystów. Poza tym, przynajmniej od końca XIX w. kierunek wymierania kaszubszczyzny to z południa na północ - na południu wpływy polskie były zawsze najmocniejsze - więc w jaki sposób to "polskie zaplecze" mogło się przyczynić do przetrwania kaszubszczyzny?! Przecież to właśnie na południu to zaplecze było zawsze najsilniejsze. Zatem gdyby nie było "okresu pruskiego", mówionej kaszubszczyzny nasze pokolenia by napewno już nie usłyszały. "Zaplecze polskie", koś-kat mają mniej więcej takie same "zasługi" dla kaszubszczyzny jak państwo pruskie. Kaszubszczyzna ginęła tam gdzie została zachwiana równowaga wpływów, a nie tam gdzie nie było "polskiego zaplecza". XIX wiek to był najlepszy moment dla odrodzenia narodowego, niestety na Pomorzu Gdańskim nie było już rodzimych elit - dlaczego, to już temat na inną opowieść. Cytat: Proszę poczytać ustawe o samorządzie gminnym,to Szanowny Pan sie dowie, kto nadaje nazwy ulicom i co ma do tego Polska. Czy samorządy Gdańska, Szczecina, itd. to są organy państwa polskiego czy jakiegoś innego? W jednym miejscu pisze Szanowny Pan o "polskiej samoorganizacji" w czasie gdy nie istniało państwo polskie, a teraz sugeruje Pan że obecnie samorządy nie mają nic wspólnego z Polską? |
Poprzedni wątek | Następny wątek |