Strona główna forum Sprawë ARCHIWUM Nowego Przeglądu Wszechpolskiego |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
mapa |
wysłane dnia:
31.1.2009 18:58
|
Zarejestrowany użytkownik Zarejestrowany: 16.1.2009 z: Wiadomości: 16 |
Re: ARCHIWUM Nowego Przeglądu Wszechpolskiego kaszëba
Przeczytałem post. Co z tych wypowiedzi wynika? Przede wszystkim to, że nie wykształciła się kaszubska świadomość narodowa. Lud mial na pewno świadomość przynależności do określonej klasy społecznej,miał silną świadomość przynależności religijnej. Natomiast świadomość narodową miał ukształtowaną słabo. Kaszubi nie byli wyjątkiem,to zjawisko z różnym natężeniem istniało we wszystkich częściach Polski. Tu nie ma chyba między nami sporu. Czy Kaszubi mogli wytworzyć świadomość bycia narodem, chociażby na poziomie Białorusinów? Zapewne w sprzyjających okolicznościach tak. Wyróżniała ich odrębność językowa, mogli się odwołać do swojej państwowości, zarówno dynastii panującej na Pomorzu Wschodnim, jak i zwłaszcza do Gryfitów. Dlaczego zatem Kaszubi pozostali, li tylko etnosem? Bo na skutek germanizacji utracili swoje elity,nawet teoretycznie ich dynastia na Pomorzu Zachodnim, nie zadbała o zachowanie tożsamości kaszubskiej. Akcja Anny de Croy, była incydentalna. Czy za to Polska ponosi odpowiedzialność? Chyba nie? To co się stało w końcu XIX wieku na zachowanym obszarze kaszubskim, było niewątpliwie starciem pomiędzy państwem niemieckim, a polskim ruchem narodowym, trzeciego czynnika - kaszubskiego, w tym sporze nie było. To prawda, że polski ruch narodowy, nie był zainteresowany tworzeniem odrębności kaszubskiej, ale w istniejącej wówczas sytuacji takie działanie chyba da się zrozumieć? W każdym razie ja nie podzielam poglądów, że opcja propolska była wymierzona w opcję kaszubską, bo ta ostatnia w istniejącym układzie sił po prostu nie miała racji bytu. Nie podzielam też tezy, że Kaszubi przetrwali, bo opcja polska i niemiecka się zrównoważyły. Raczej było tak,że opcja polska potrafiła odnieść pewne sukcesy na Pomorzu, tylko dlatego, że Kaszubi, zwłaszcza z powodów religijnych i ekonomicznyc ją wsparli. Reasumując, zawsze jest tak,że historia mogłaby potoczyć się lepiej, ale trzeba przyjmować ją taką, jaka jest. Trzeba iść do przodu. Wydaje mi się, że dzisiaj i tak Kaszubi mają najlepsze warunki do zachowania swojej tożsamości. Co by o tej "zezowatej Polsce" nie powiedzieć, to pozostanie ona państwem Kaszubów, bo obejmuje ich "rôdną ziémię". Takie,c zy inne pretensje historyczne nie powinny, tego faktu zmieniać. |
Poprzedni wątek | Następny wątek |