Strona główna forum Sprawë ARCHIWUM Nowego Przeglądu Wszechpolskiego |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
Stojgniew |
wysłane dnia:
13.8.2011 11:59
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 19.5.2011 z: Antiquissima Polonia, Mazovia Wiadomości: 306 |
Re: ARCHIWUM Nowego Przeglądu Wszechpolskiego Zacznę może od tego, że autor potwierdza:
- doniosłą rolę rodzimej inteligencji Pomorza w II RP - fakt, iż w szkolnictwie brakowalo rodzimych nauczycieli - że w latach powojennych ściągnięto fachową kadrę z Galicji Mało tego sam podkreśla wartościowy charakter tejże kadry i jej zasługi. O żadnym "polskim terrorze" nie ma tutaj mowy. Teraz kwestia "rugów pomorskich". Po pierwsze autor błędnie podaje datę tego wydarzenia. Nie mógł to być rok 1925. W tym czasie rządy na Pomorzu sprawowała endecja, która cieszyła się tutaj (zwlaszcza na Kaszubach) najmocniejszym poparciem w kraju. Zmiany nastąpiły dopiero po przewrocie majowym, od 1926 roku poczynając. Powstał Komitet Obrony Narodowej. Czym był przewrót majowy i jaki miał odźwięk w społeczeństwie, nie muszę tutaj wyjaśniać. Faktem jest, że sanacyjne czystki były wymierzone przede wszystkim w swoich politycznych przeciwników. Aspekt etniczny nie ma tu nic do rzeczy, to po prostu efekt uboczny popularności endecji wśród Kaszubów. Warto przy tym podkreślić że Zrzeszeńcy byli zaciętymi wrogami endeków, a chwalili rząd sanacyjny. Warto poczytać: - Turek Wojciech, Między centralizmem a separatyzmem, Narodowa Demokracja wobec Kaszubów i Pomorza. – T. 3 (1998), s. 101-111 - Krzysztof Osiński, Walka o Wielką Polskę. Narodowa Demokracja wobec rządów sanacji na terenie województwa pomorskiego w latach 1926-1939 (2008) Czystki partyjne nie są niczym nadzwyczajnym. Mamy je po dziś dzień wszędzie. Problem w 1926 roku polegał na tym, że nie byly one demoratyczne. Szkoda też, że autor nie przytacza konkretnych liczb. To dałoby wyobrażenie o wymiarach tej sanacyjnej czystki. |
Poprzedni wątek | Następny wątek |