Mam w ręku 2 numer "Pomeranii" z 2009 roku.

Okazuje się, że... już niczego nie rozumiem. A mianowicie, EP miał zgodę WF na wykorzystanie jej 7 utworów w poprzedniej publikacji. Zostały przeniesione do następnej publikacji przez redaktora technicznego, "Niestety, zabrakło nieco wyobraźni, że tamta zgoda w przypadku kolejnego śpiewnika, pod tą samą redakcją, nie musi już być wiążąca" ("Pomerania", nr 2, 2009, s. 3).
Ale autorowi listu jest przykro, że tak się stało: "No cóż, za to przepraszam, choć sądziłem, że będzie to bardziej powód do radości, aniżeli czynienia mi zarzutu" ("Pomerania", nr 2, 2009, s. 4).

A czego w tym nie rozumiem? Z cytowanego wyżej listu dowiedziałam się, że ów śpiewnik, w którym zostały zamieszczone utwory WF bez jej zgody, został wydany przez ZG ZKP. Czy poprzedni śpiewnik (w którym utwory WF zostały zamieszczone za jej zgodą) także został opublikowany przez ZG ZKP?
Jeśli wydawcą obecnego śpiewnika jest ZG ZKP, a nie wydawnictwo Rost, to WF powinna chyba adresować zarzuty do ZG ZKP jako wydawcy, nie zaś do EP. Ale z drugiej strony, jeśli wydawcą 2. śpiewnika jest ZG ZKP, a 1. śpiewnika było wydawnictwo Rost, to nie rozumiem tłumaczenia, że skoro EP miał zgodę na publikację utworów WF w 1. śpiewniku, to... mógł pomyśleć, że ZG ZKP może je opublikować także w kolejnym.