Obu rękami podpisuje się pod postem Dariusza Szymikowskiego. Tegoroczna konferencja była drugą, w której miałem przyjemność uczestniczyć. Ubiegłoroczna - w Starbieninie była dla mnie wielkim zaskoczeniem - organizacyjnie i programowo dopięta na ostatni guzik, z wszystkimi ważnymi elementami (referaty, dyskusja, wspólne biesiadowanie). Dzisiejsza, w Rzucewie, potwierdziła że to nie był ewenement, że tak się to robi na Nordzie.
Nie będę porównywać jej z "wojewódzką" konferencją w Żukowie, bo to zupełnie inne kategorie wagowe. Dobrze dla regionalistów byłoby, aby organizatorzy żukowskiej konferencji zobaczyli jak to się robi na ziemi puckiej i wejherowskiej.

Edukacyjna zakładka na naszychkaszubach.pl to także doskonały pomysł. Skoro jest to dziś główne pole wymiany poglądów i okołokaszubskiej dyskusji to naturalnym wydaje się, że tu warto także przyciągać nauczycieli-regionalistów.

Tomasz Fopke w cześci artystycznej m.in. shiphopował "Kaszëbsczé jezora". W tym duch organizatorom mogę powiedzieć jedynie SZACUN