Jasne, że jest znane, zwłaszcza na południu Kaszub.

Co do zawartości pisma jest różnie, nie wszystko może się podobać, ale to można powiedzieć o każdym piśmie.
Ja znalazłem w nim już kilkunastokrotnie tematy bardzo mnie interesujące od historii mojej rodziny (von Ossowskich z Osowa pod Kościerzyną) po demonologię.

Niewątpliwym plusem zwłaszcza w kontekście Pomorza i Kaszub jest jego dostępność w internecie. Należy też docenić ogrom trudu, który wkłada w powstawanie NG pan Talewski bez żadnego wsparcia ze stron ZK-P.

Chciałbym, aby takich regionalnych pism było więcej.