Strona główna forum Język Gwary na Pomorzu |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
CzDark |
wysłane dnia:
20.1.2011 0:18
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 24.5.2004 z: Biebrznicczi Młin Wiadomości: 1133 |
Re: Gwary na Pomorzu >>Możesz podać linka/przypis do tej wypowiedzi owego Wagnera?
Proszę bardzo: http://www.bip.miasto.tuchola.pl/upload/383/1208.doc Pan Andrzej Wegner – Starosta Tucholski – z olbrzymią satysfakcją pokreślił, że tytuł, czy motto przewodnie 47. Dni Borów Tucholskich – My Borowiacy - jest jemu bardzo drogie. Będąc za granicą, czy nawet na terenie Polski jest bardzo trudno wytłumaczyć komukolwiek, któż to są ci Borowiacy. Wszak borów w Polsce jest trochę więcej niż tylko tucholskie. W internecie pod hasłem Borowiacy, Borowiacy Tucholscy znajdziemy tylko kilka pozycji, w których można cokolwiek na ten temat wyczytać. Tak się składa, że również w grupach językowych, które opisują różne zagraniczne encyklopedie, czy znajdują wyszukiwarki jest grupa językowa, grupa ludnościowa – Borowiacy Tucholscy, ale „konia z rzędem” temu, kto dokładnie potrafiłby wytłumaczyć ludziom z innych regionów kraju, czy zagranicy, jaką my jesteśmy ludnością. W dzisiejszym referacie usłyszeliśmy rzecz bardzo istotną, kardynalną, że jest to ludność o pochodzeniu kaszubskim. My nie możemy zapominać o tym, że Borowiacy Tucholscy byli, są i powinni być dalej składnikiem tej dużej grupy narodowościowej, tej dużej grupy etnicznej, którą stanowią Kaszubi. 1 lipca br. odbył się kolejny już zjazd Kaszubów, tym razem w Gdyni, z okazji 80-lecia nadania praw miejskich miastu. Nas tam nie było. O nas się już nie pamięta. My jesteśmy, po tym nowym podziale administracyjnym, rozproszeni w dwóch województwach i jeżeli, jako grupa etniczna nie postawimy sobie zadania – stworzenia pewnej jedności, to zarówno w województwie kujawsko-pomorskim, jak i pomorskim, ta świadomość czasowo zaniknie. Nie chce być złym prorokiem, ale tak zachodzą procesy społeczne, że jeżeli nie będziemy kultywować w całości tej naszej kultury, to będzie ona skazana na zagładę. Ale jest też światełko w tunelu. Jest nim to, że 47. Dni Borów Tucholskich odbywają się pod hasłem – „My Borowiacy”. Asumpt Kongresu Kaszubskiego i hasło Dni Borów Tucholskich zdecydował, że wspólnie z członkiem Zarządu Powiatu – Janem Przybyszem postanowili zorganizować kongres borowiacki, bo to jest nam wszystkim potrzebne. Tu z Tucholi powinien wypłynąć jasny i czytelny sygnał dla ludności mieszkającej na terenie Czerska i innych gmin, w których znajduje się ludność nam najbliżej pokrewna. >>Bardziej jakoś wierze Bernardowi Sychcie, który dość wyraźnie odróżniał Borowiaków od Kaszubów (polecam do poczytania jego doktorat dotyczący właśnie Borów). x. Bernard Sychta popełniał jeden bardzo poważny błąd metodologiczny - nie potrafił uwolnić się od poglądów głównego nurtu i np. jak mantrę powtarzał, że kaszubski to część języka polskiego >>Naprawdę podaj linka, bo chętnie go roześle znajomym, by się dowiedzieli w końcu kim są. Proszę bardzo: http://www.tuchola.pl/portal.php?aid=123322523649818614b1f65 http://www.zgapa.pl/zgapedia/Borowiacy_Tucholscy.html >>W pieśniach kaszubskich wymienianych jest wiele miast z Krakowem na czele, więc to trochę marny dowód. Tak, tylko że ta kolęda ma wyraźne zabarwienie etniczne i nazwy geograficzne w niej występujące mają określone znaczenie Proszę zobaczyć: http://www.naszekaszuby.pl/modules/artykuly/article.php?articleid=132 >>Po prostu naprawdę trzeba się bardzo mocno naszukać w archiwach, a następnie mocno nagłówkować by zidentyfikować pierwotne nazwy wielu miejscowości na Pomorzu. Nie bój się. Ostrożnie podszedłem do tego. I jak przypominam nie oparłem się na jednej czy dwóch nazwach. Pewnie jak bym dłużej szukał to bym jeszcze więcej znalazł, ale rozumiem że geniusze z Uniwersytetu Gdańskiego już napisali na ten temat kilka doktoratów
|
Poprzedni wątek | Następny wątek |