>>Już się ucieszyłem…. Lecz niestety. Polski przekład traktatu toruńskiego w tej pracy Onacewicza, który wydrukował rękopis Jana Albertrandiego, który w tym fragmencie opierał się na publikacji Macieja Dogiela, jest niestety mocno niedokładny.
Spójrzmy bowiem na niemiecki oryginał z 1466 r.(wydany przez zespół Karola Górskiego) (str. 207 książki, w przeglądarce DjVu nr. 305):
http://kpbc.umk.pl/dlibra/doccontent?id=49676&from=&dirids=1&ver_id=1523456&lp=20&QI=!AE4AA6324717EBA2217059E4D49A13FA-2
I niestety mamy tutaj sam Hamerstein. To, że któryś z trzech historyków, rodem z centralnych i wschodnich ziem Rzeczpospolitej, opisując dokument 300-400 lat wcześniejszy, zgubił jedną literkę, to jak na razie kiepski dowód na używanie tej nazwy przez mieszkańców.


Podejrzewam, że to "i" opuszczono w przekładzie całkiem świadomie. Ale jeśli Ci się to źródło nie podoba to nietrudno znaleźć inne:

http://books.google.pl/books?id=9yANAAAAIAAJ&pg=PA55&dq=Hamersten&hl=pl&ei=IUQ8Tdz5Gsb5sga6ueXzBg&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=5&ved=0CDkQ6AEwBA#v=onepage&q=Hamersten&f=false


Pieczęć miasta Czarne:




>>Dariuszu podałem ci dokładnie. Jest to wersja jaką znam od kilku osób rodem spod owego Debrzna i Lipki. Plus przy okazji jakiejś rocznicy czytałem jeden czy dwa artykuły w lokalnej prasie, lecz znając ową prasę, nie śmiem nawet przypuszczać, skąd dziennikarze to wzięli. Nie mam zamiaru za tą tezę specjalnie„umierać”, ale chyba w dyskusji na ten temat (jak okoliczni mieszkańcy nazywają daną miejscowość), możemy podać wersję znaną wśród samych zainteresowanych?

"Dzięki" za takie źródło. Równie dobrze mogę powiedzieć, że moja prababka twierdziła, że jej prababka była kochanką Napoleona. Ode mnie wymagasz źródeł czarno na białym, pozwól więc, że zażądam tego samego od Ciebie. Podaj mi skan książki, gazety, czegokolwiek co utwierdza Twoją tezę, że przed wojną Krajniacy Frydląd nazywali Debrznem (tu rodzi się drugie pytanie, jak nazywali by wówczas prawdziwe Debrzno). Sugeruję, że całą tą historyjkę sobie zmyśliłeś. Wszak zgodnie ze szkołą historyczną prof. Borzyszkowskiego: "Jeśli fakty są przeciwko nam to tym gorzej dla faktów".

Tu masz też linka jakbyś wątpił, że na Pomorzu używano Platta:

http://www.youtube.com/watch?v=7EFYjLaMjqo

>>Między wytykaniem komuś braku wiedzy w temacie, a sugerowaniem, że kogoś ucieszy czyjaś śmierć, jest delikatna różnica…

Nie sugerowałem ażebyś życzył śmierci konkretnej osobie, ale wyrażałeś radość, że teraz to chyba tak nikt nie mówi

----------------
Zdrzë: Peccunia non olet (Piniądz nie smierdzy)