Strona główna forum Historia Od kiedy Kaszubi zaczęli się nazywać Kaszubami? |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
Stojgniew |
wysłane dnia:
1.7.2011 13:14
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 19.5.2011 z: Antiquissima Polonia, Mazovia Wiadomości: 306 |
Re: Od kiedy Kaszubi zaczęli się nazywać Kaszubami? Cytat:
Bez woli naszych przodków Polska wciąż kończyłaby się na dolinie Noteci i Drwęcy. A może na Międzyrzeczu i dolinie Warty? Granica pomorska wzdłuż Noteci to granica epizodyczna i polityczna przypadająca na okres od 1038 i upadku państwa Mieszka II do podboju Krzywoustego w latach 1113-1119. O pierwotnym charakterze etnicznym tych ziem nie wiadomo zbyt wiele. Tereny nadnoteckie były słabo zaludnione i ich przynależność plemienna niepewna: http://bi.gazeta.pl/im/9/4280/m4280849.jpg http://www.wyszogrod.bydgoszcz.pl/gfx/historia/b_mapa1.jpg Czasy Mieszka I, X wiek. Mamy sieć grodów wielkopolskich nad Notecią, a dalej tereny słabo zaludnione o niepewnej przynaleznosci aż po pas nadmorski: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/ea/Grody_w_okresie_Mieszka_I.png Strona 203 - formowanie się dialektów: http://www.staff.amu.edu.pl/~kilarski/courses/download/handke.pdf oraz http://www.dialektologia.uw.edu.pl/mambots/content/smoothgallery/cache/images/stories/pic/549x480-M801.jpg Jak widac obszary Doliny Noteckiej z kasztelanią santocką włacznie ciążyły także ku Wielkopolsce. Więc wymieszanie sie cech jezykowych to chyba za mało by mówić o tej ziemi jako o pomorskiej a co dopiero kaszubskiej! Mówienie "nasi przodkowie" dotyczy więc kogo - przodków Krajniaków, Mazurów Wieleńskich czy Kaszubów? Skąd w ogóle jakieś zalożenie że przodkowie tych grup tworzyli jakąs plemienną jedność? Całe to zakładanie że dolina Noteci czy Krajna była pomorska bo epizodycznie należała do Pomorza czy wykazywała pewne pomorskie cechy językowe jest mitem. Bo i Polska epizodycznie siegała po Dunaj, Łabę i Morze Czarne - a pojedyncze polskie cechy dialektalne występowaly na Pomorzu Zachodnim, Rusi i Łużycach. Taka więc czysto nacjonalistyczna kaszubska propaganda nie rózni sie absolutnie niczym od narodowej propagandy Polski czy Niemiec w okresie międzywojennym - która "naszymi niemieckimi przodkami" nazywała Gotów, a "naszymi prapolskimi przodkami" Wieletów i Obodrzyców. Jest to mit, fantazja. Proszę zwrócić uwagę jak oznaczono tu: http://www.piastowie.kei.pl/piast/mapy/1.jpg - Dolinę Gwdy - Dolinę Drawy - Dolinę Noteci Jesli wymieszane pomorsko-wielkoposlkie cechy jezykowe dowodzą rzekomen pierwotnej kaszubskości przodków dzisiejszych Krajniakow, to równie dobrze mozna cała sprawę odwrócić do góry nogami i na podstawie przegłosu polskiego uznać całe Kaszuby za pierwotnie "polskie" ale "spomorszczone". To naturalne, że pomiędzy wiekszymi osrodkami plemiennymi istniały pasy dialektów przejściowych - jak medzy Małopolską i Wielkopolską czy Mazowszem. Dopiero kolejne podboje, fale osadnicze i zmiany przynalezności politycznej przesuwały izoglosy, zacierając lub umacniając te kontrasty. Dolina Noteci i Krajna zapewne od wieków była taką własnie Polańsko-Pyrzycko-Kaszubską rubieżą etno-językową o płynnym charakterze językowym i zmieniajacej sie na przestrzeni wieków przynalezności politycznej. Cytat:
A ja w zupełności sie zgadzam z przedmówcą. Kaszubska świadomośc narodowa choc nie ma tradycji od czasów Nakła, Krzywoustego i Grunwaldu - co notorycznie i zupełnie bezpodstawnie próbuje sie tu sugerować, to ma swoje pełne uzasadnione w historycznej, językowej i kulturowej odrębności tego regionu. Każdy region i każda grupa etniczna ma taką odrębnośc i posiada prawo by poczucie tożsamości lokalnej przełożyc ponad narodowym czy przekształcić w narodowe. Jesli chce i wyraża taka chęć to może stać sie odrębnym narodem lub stać sie częścią większego wraz z innymi grupami. Jest to suwerenna decyzja samej ludności - a ostatecznie poszczególnych rodzin i osób. I z pewnością świadomośc odrębności i czynniki narodowotwórcze występują silniej u Kaszubów niż u np. Krajniaków czy Kurpiów, choć słabiej niż u Ślązaków. Byleby bez mitów, bez przypisywania prostym "Katolakom" i "puolskim ledzom" - "ciemnemu ludowi" jak to uroczo okreslił Pan Moderarotr - jakiejś narodowo-pomorskiej świadomości od czasów Krzywoustego i Sobiesławiców. Bo to jest mit którego zadne źródło historyczne nie potwierdzi. Bez rugowania za wszelką cenę i wszelkimi środkami polskości i polskiej kultury - która obecna tu od wieków, jak przysłowiowe szydło z worka, wyłazi w średniowiecznych zapisach o "Polensche leute" pod Lęborkiem, w "Polskim Cekcynie" czy w samch katolickich "puolskich" ledzach. P.S. Cytat: i Drwęcy. To chyba jakis dowcip? Drweca, Ziemia Chelminska i Dobrzynska to o ile dobrze pamietam etnograficznie i jezykowo obszar powiazany przede wszystkim z Kujawami i z Wielkopolska. Potwierdzony jako polski juz w XI wieku wg. nadania dla klasztoru w Mogilnie. Tak samo jak kujawski Wyszogród. To, ze pomorskie panstewka plemienne wykorzystujac oslabienie panstwa Piastów oderwaly potem pólnocne Kujawy na lewym brzegu Wisly czy pas nadnotecki z grodami takimi jak Skwierzyna, Międzyrzecz i Santok - pierwotnie osrodkami polanskimi, nie uprawnia do zadnego mówienia "nasi przodkowie" - chyba ze szanowny Pan Moderator czuje sie Polaninem. Notabene Drweca nigdy zadna granica pomorska nie byla. |
Poprzedni wątek | Następny wątek |