Strona główna forum Sprawë Pruska definicja narodu |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
CzDark |
wysłane dnia:
28.8.2011 9:29
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 24.5.2004 z: Biebrznicczi Młin Wiadomości: 1133 |
Re: Pòmòrzkô Tzw. grupa lechicka to nonsens. Dialekt wielkopolski w starszej warstwie i dawniej bardziej przypominał języki serbołużyckie. Dopiero wskutek germanizacji ziemi lubuskiej dialekt wielkopolski i serbołużycki zaczęły się od siebie oddalać. Odwrotna sytuacja miała miejsce na Pomorzu, gdzie róznice pomiędzy pomorskim, a wielkopolskim zaczęły się zacierać wskutek złamania przez Krzywoustego limesu nadnoteckiego. Nie można jednak wykluczać, że pewne wspólne cechy językowe wielkopolsko-pomorskie są skutkiem nawarstwiania się cech "polskich" na cechy "pomorskie" w samej Wielkopolsce, gdyż jak już pokazałem gdzie indziej na mapie, "Wielkopolanie" (wtedy po prostu wschodnia gałąź Serbów) mieszkała przed IX wiekiem na południe od Warty.
Twoje kryterium procentowości słownictwa jeśli chodzi o pokrewieństwo to również absurd. 85 % słownictwa wietnamskiego jest zbieżne z południowymi językami chińskimi, ale z tego wcale nie wynika że wietnamski i języki chińskie są ze sobą spokrewnione, gdyż po prostu wietnamski napożyczł mnóstwo wyrazów, a wietnamski jest z zupełnie innej rodziny językowej. Podobna sytuacja jest jeśli porówna się język maltański i sycylijski. Maltański pożyczył olbrzymią ilość słownictwa z sycylijskiego.
|
Poprzedni wątek | Następny wątek |