Strona główna forum Sprawë Pruska definicja narodu |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
CzDark |
wysłane dnia:
28.8.2011 14:44
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 24.5.2004 z: Biebrznicczi Młin Wiadomości: 1133 |
Re: Pòmòrzkô Co do grupy lechickiej to naprawdę albo myli się świat, albo mylisz sie Ty drogi kolego. Wybacz jeśli w tym sporze opowiem się po stronie większości...
Rację ma słuszność, a nie większość Grupa "lechicka" została już skrytykowana przez Ramułta, więc już od samego początku nie było w tej sprawie konsensusu. Odkrycie dialektów ruskich z samogłoskami nosowymi, a także spojrzenie na zabytki języka czeskiego tylko wzmogło te wątpliwości. Zastanawiałeś się kiedyś nad językiem Lubuszan ? Co do Labudy to mam do niego wielki szacunek, ale czasami ociera się o bajkopisarstwo typu "księstwa kociewskie". O wiele bardziej krytyczny w stosunku do źródeł jest Piskorski. Nowsze źródło: Innym atrybutem państwa chrześcijańskiegobyła własna nazwa. Łacińska „Polonia" została wymyślona w Rzymie na użytek biografii św. Wojciecha przez słowiańskich mnichów, informatorów autora tego dzieła. Tak wynika z analizy prof. Urbańczyka przedstawionej w książce „Trudne początki Polski". – Nigdy nie było żadnych Polan. W tekstach źródłowych nie pojawiają się przed rokiem 1000. Jeśli było to ważne plemię, które dało początek rządzącej dynastii piastowskiej, jakieś zapiski na jego temat powinny się zachować, a my nic nie mamy – mówi prof. Urbańczyk. Nazwy „Polania", „Polenia”, „Polonia” pojawiły się najpierw w zachodnich źródłach. Przez Szwajcarię, Saksonię i Węgry dotarły do nas. Prawdopodobnie pewnego dnia jakiś zakonnik lub ksiądz po prostu powiedział naszemu księciu, że na przykład w Saksonii ziemie Bolesława są ta zwane. – Chrobry zapewne się ucieszył, że jego kraj, uważany wcześniej za kawałek rozległej słowiańszczyzny, ma w końcu swoją nazwę, która zdążyła się już przyjąć w kręgach dworskich oraz kościelnych – uważa prof. Urbańczyk. Wiele wskazuje jednak na to, że nazwę „Polonia" wybrali wspólnie Bolesław oraz mincerz, który nadzorował bicie monety – denara z napisem „Princes Polonie”. Ta wersja nazwy ma najmniej wspólnego z potencjalnym słowiańskim źródłosłowem „pole" czy „polana”, ale dobrze brzmi po łacinie. źródło
|
Poprzedni wątek | Następny wątek |