Strona główna forum Sprawë Polemiki Stojgniewa z kimkolwiek na jakikolwiek temat |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
Stojgniew |
wysłane dnia:
9.9.2011 14:34
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 19.5.2011 z: Antiquissima Polonia, Mazovia Wiadomości: 306 |
Re: Polemiki Stojgniewa z kimkolwiek na jakikolwiek temat Ano wlasnie. Wiec to podobnie jak z tym kaszubieniem i mazurzeniem, które mialo powstac rzekomo w XVI wieku, a zródla podaje skaszubione toponimy juz w wieku XIII.
Faktem jest jednak, ze nie wiemy gdzie poczatkowo rozwinela sie ta innowacja. Moglo byc tak jak sugeruje wpis powyzej - na obszarze Krajny i Borów. Co ciekawe miekczenie ki i gi spotykane jest jak wynika z atlasu Dejny takze u Mazurów Wielenskich. Skoro nie objela ona dialektu slowinskiego czy nawet czesci dialektów kaszubskich na terenie Rzeczypospolitej, to znaczy ze rozwinela sie najpewniej juz w dobie feudalnej. Nie kazda innowacja obejmujaca czesciowo Kaszuby a czesciowo jakis inny obszar Polski musiala powstac na Kaszubach. Taka mozliwosc istnieje ale bezkrytyczne jej przyjmowanie dla kazdej jezykowej innowacji pachnie tendencyjnoscia. Poza tym, nawet jesli przyjmiemy hipoteze ze innowacja ta powstala na Kaszubach (w co mozna watpic wobec jej wystepowania w okolicach Wielenia przy jednoczesnym jej braku w okolicy Slupska) - to przeciez nie znaczy to, ze takze wszystkie inne cechy kaszubskie mialy dawniej dokladnie taki sam zasieg. To znowe dosc tendencyjnie zalozenie.
|
Poprzedni wątek | Następny wątek |