Moment, moment, ale dlaczego uważacie, że jedno wyklucza drugie?

Mi jak już, to mniej pasuje sformułowanie, że był twórcą. Bo po prawdzie bardziej prekursorem, czy wykładającym fundamenty, gdyż w efekcie jego działań nie powstał przecież ani regionalizm kaszubsko-pomorski, ani ruch narodowy kaszubski. Trzeba było x lat i mocnego przekształcenia jego poglądów nim oba byty zaczęły funkcjonować.

Natomiast, jak już pozostając przy pewnym uogólnieniu, zaakceptujemy to jego „twórstwo”, to nie uważam, by kwestia narodowości kaszubskiej, wykluczała jego wkład w regionalizm kaszubsko-pomorski (czy wręcz ogólniej pomorski), tak jak jego pomysły na pisownie kaszubskiego nie wykluczają przecież jego dorobku etnograficznego.

Przepraszam za marudzenie, ale od czasów recenzji ksiązki dr Pieróga widzę u co po niektórych mocne tendencję do zawłaszczania Ceynowy na własne potrzeby. A mi się u niego podoba waśnie jego „skomplikowanie” i rażą mnie wszelkie uproszczenia.

Pozdrawiam