Strona główna forum Język Prof. Piskorski o genezie mowy kociewskiej |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
Michal |
wysłane dnia:
28.3.2012 20:24
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 1.4.2004 z: Żulawskich Rubieży Kociewia Wiadomości: 577 |
Re: Granice zjawisk pomorskich, a granice języka pomorskie, a granice Kaszubszczyzny Momencik, momencik, a o czym my tutaj dyskutujemy? Czy czasem nie o języku i gwarach?
Chyba nie podważasz faktu, że w granicach wytyczonych przez Nitscha funkcjonuje jeden dialekt (pozostańmy już przy nitschowym określeniu – kociewski; ewentualnie możesz go sobie nazwać tzw. kociewski, bo sedno nie tkwi tutaj w jego nazwie). Tutaj dysponujemy dość konkretnymi informacjami, zebranymi u progu XX wieku i potwierdzonymi następnie w badaniach „atlasowych” i późniejszych m.in. prowadzonych przez prof. Pająkowską-Kensik i jej uczniów. I to są dla nas dzisiaj główne źródła informujące nas o stosunkach językowych na obszarze dzisiejszego Kociewia. I w kontekście tego, nadal czekam na cytaty ze źródeł (sugerowałeś, że wyczytałeś to u Fankidejskiego), w których wewnętrzne podziały gwarowe dialektu kociewskiego, pokrywały by się z podziałem na owe etnograficzne grupy, których istnienie odnotowywano przed 1939 rokiem. Powtarzam diabeł tkwi w szczegółach. Bo według niektórych mapek, wyrysowywanych przez różnej maści epigonów zasięg owych Górali, Kociewiaków „właściwych” czy Lasaków nijak się ma do znanego nam podziału wewnątrz dialektu kociewskiego. Co do reszty to się nawet nie będę odnosił, bo to już czysta fantastyka. Zmusiłeś mnie do zabrania głosy w tym wątku zarzucając mi manipulacje, za który to fałszywy zarzut (dokumentnie udowodniony!) do tej pory nie usłyszałem nawet „przepraszam”. Teraz snujesz fantazje na temat moich rzekomych stwierdzeń w kwestiach o których nawet się nie wypowiadałem. Dlatego stosując sprawdzoną metodę Katona Starszego, tylko powtórzę: Pozostając przy konkretach to czy możesz podać dokładny cytat w którym ksiądz Fankidejski pisał o gwarach lasackiej góralskiej i poleskiej na Kociewiu? Udziel merytorycznej odpowiedzi, to będzie można do czegoś sensownego dalej dojść. Czyli apeluję: Ad rem! Pozdrawiam |
Poprzedni wątek | Następny wątek |