![]() ![]() ![]() |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
sternik |
wysłane dnia:
18.10.2012 13:13
|
Współtworzę ten serwis ![]() ![]() Zarejestrowany: 31.1.2012 z: Wiadomości: 110 |
Re: cnoty pruskie Cytat:
na starych mapach, jeszcze sprzed państwa krzyżackiego, Pomorze jest zwane Prusy,Prusia, czy jakoś tak Chyba jednak nie tak. Cytat: Standardowe jest uprzedzenie pana z Mazowsza do Niemczyzny A to ciekawe spostrzeżenie... Tylko o jakiego Pana chodzi? Bo ANI JA ani, jak przynajmniej wynika z moich obserwacji, Pan Jarek ani Pan Pienczke nie mieszkaliśmy nie mieszkamy i nie wywodzimy korzeni z Mazowsza? (Być może Pan Pienczke jest wyjątkiem, bo wspominał coś o pomieszkiwaniu między nie-Kaszubami) Cytat: Typowe dla regionu, rodzaj wywyższania najlepiej widoczny w Warszawce Typowy propagandowy slogan, powtarzany jak mantra do znudzenia w pewnych kręgach, za którym nic nie stoi. Na zasadzie bzdura powtórzona 1500 razy stanie sie faktem? :) Ciekawe jest jednak Pani podejście do problemu. Już sam fakt, że moją krytykę pienczkowskiej wizji "cnót pruskich" uznała Pani za "antyniemieckość" zastanawia. Przecież w moich wypowiedziach odnosiłem się do Prus, a nie do Niemiec i mówiłem o polityce pruskiej, a nie "niemieckiej" więc skąd się wzięli w równaniu "Niemcy? "Niemczyzna" nie jest tożsama z Prusami i nigdzie o "Niemczyźnie" nie pisałem - proszę więc uprzejmie albo dokładniej doczytać temat albo powstrzymać od tego typu imputacji i nie wprowadzać pojęciowego zamieszania. Jeszcze bardziej ciekawe jest jednak to, że zaraz potem bezpodstawnie przypięła mi Pani etykietę "Mazowszanina" w derogatywnym kontekście, rzekomo pełnej uprzedzeń i pychy, mitycznej "warszawki". To bardzo zastanawia... Skąd w ogóle powzięła Pani taką myśl? Że jestem z Warszawy czy z Mazowsza? Ja nigdy nie pisałem tutaj nic o moich korzeniach ani pochodzeniu czy miejscu zamieszkania skąd więc pojawiłą się taka sugestia? Czy każdy pogląd w którym (oczywiście WEDŁUG PANI) rozmówca dystansuje się rzekomo wobec "Niemczyzny" uznaje Pani automatem za przejaw "warszawskiej" pychy, polskiego nacjonalizmu i manii wywyższania się? To bardzo ciekawy schemat myślowy. Najlepsze jest to, że nomen omen wpisuje się on idealnie w pruską politykę wbijania klina w społeczeństwo polskie. Może niech nie pisze Pani że Pomorzanie są "odmienni". Prosze od razu napisać, że są "lepsi" i nie tylko oni ale wszyscy Polacy "niemieccy" czy "popruscy" czy jak to tam Pani kiedyś okresliła... To typowy niemiecki punkt widzenia! W Poznańskiem i na Pomorzu to już w zasadzie nie Polacy tylko polscy Prusacy. Przecież Tak było 100 lat temu! Ja w życiu byłem w Warszawie i generalnie na Mazowszu może 3, może 4 razy. I nigdy nie spotkałem się z żadnymi uprzedzeniami i pychą. Wręcz przeciwnie, zwłaszcza na mazowieckiej wsi doświadczyłem wielu przejawów gościnności i uprzejmości. I nie przeszkadza mi ani bieda ani ubóstwo. Może dziś nie byłoby tych problemów gdyby nie epoka hitlerowskiej i sowieckiej okupacji. Dlatego brzydzi mnie to co Pani pisze. O ile istotnie jest Pani płci żenskiej i tym za kogo się podaje. Brzydzą mnie obraźliwe insynuacje o moich współobywatelach i rodakach, o "warszawce" , o Mazowszu, o polskiej "średniej krajowej", o "wywyższaniu się" i wiele innych które padły z Pani ust wcześniej. Brzydzi mnie to tym bardziej, że mówi to osoba która, mimo etnicznych polskich korzeni, jak sama napisała "polskość oddała walkoverem" i uważa się, ponoć, za Niemca/Niemkę. Jak w ogóle ma Pani czelność i śmie Pani osądzać i mówić coś o jakiejś "średniej krajowej"? Sortować Polaków na lepszych o gorszych w ten sposób??? Sama potwierdza Pani niestety najgorsze nurty antypolskiej pruskiej polityki narodowościowej tymi skrótami myślowymi i sloganami których Pani tutaj używa - tak apropos "wywyższania się". Alergiczna reakcja na moją absurdalną hiperbolę "cnót pruskich" hitleryzmu, hakaty i pruskiej germanizacji, którą potraktowała Pani jako generalny atak na "Niemczyznę" w ogóle, też jest bardzo wymowna i pobudza do refleksji nad tym jak Pani widzi, odbiera i z czym utożsamia "Niemczynę". |
Poprzedni wątek | Następny wątek |