Strona główna forum Sprawë Kaszëbsczi w kòscele |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
pienczke |
wysłane dnia:
13.7.2004 11:06
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 31.5.2004 z: lasów Nowego Pomorza Wiadomości: 310 |
Re: Kaszëbsczi w kòscele Sądzę że kłopoty na które napotykają entuzjaści sprawy kaszubskiej w swoich różnych działaniach mają swoje źródło w jednym problemie - kaszubskiej samoświadomości.
Jakiekolwiek zagadnienia nie dotknęlibyśmy zawsze natrafia się na barierę w rodzaju "najważniejsze zeby sami kaszubi tego chcieli..." - tzn kaszubskiego w szkole, radio, telewizji, książce, urzędzie, kościele... itp. I bardzo często okazuje się, że sami Kaszubi tego nie chcą - no bo tamto i owamto - znajduje się tysiąc powodów od pozornie czysto praktycznych w stylu " Kaszubi z Kościerzyny nie rozumieja tych spod Pucka", po pozornie patriotyczne " nasi przodkowie walczyli o Polkske, a tu teraz jakieś separatyzmy"; "po co? to co to daje naszym dzieciom?"...itp, itd Przyznacie, ze są to głosy bardzo powszechne. Świadczą one o jednym - Kaszubi ciągle wstydzą sie swojej kultury i narodowści. Tak jak w XVI Thomas Kantzow pisał na Pomorzu Zachodnim, że "imię Kaszuba jest dzisiaj przedmiotem pogardy", tak w w XXI w. w Polsce imię Kaszuba jest przedmiotem(skrywanej) pogardy i niechęci. Kaszubi w swej masie chyba wyczuwają to nastawienie dominującej większości i "chowają się" do skorupy", aż do zaprzeczenia samych siebie. (por wątek o niskiej samoocenie Kaszubów). Wstrzymywanie działań, takich jak propagowanie kaszubskiego w kosciele z powodu niezrozumienia przez niektórych ziomków, jest równoznaczne z poddaniem się neurotycznym dolegliwościom tych ludzi, chorych na wstyd i strach. Jesli będzie się czekać, to w jaki sposób niby, ma zmienić się stan kaszubskiej samoświadomości? Skąd "Przestraszeni Kaszubi" mają wiedzieć, że to jednak nie jest "skrzyżowanie polskiego z niemieckim", którym mówią pijacy i zacofani rolnicy? Problemem jest także stosunek duchownych i organizacji kościelnej do kaszubskiego - Księża puszczają kaszubskie msze "na żywioł", raczej tolerują niż wspierają, nie czuć serca ... Czy to nie dziwne, ze Kaszuby, matecznik setek kapłanów, potrzebowały pana Gołąbka, żeby tłumaczył Pismo Święte, pana Labudę, żeby wierszował Ewengelię? Ksiądz Biskup Szlaga jest akurat typowym przedstawicielem takiej ledwo letniej, by nie rzec chłodnawej, tolerancji. Mam wrażenie, że jego publiczne wypowiedzi nie są zgodne z jego prywatnymi poglądami - te publiczne są moderowane faktem pasterzowania w diecezji gdzie Kaszubi stanowią gros wiernych. A problem narzucania kaszubskiego nie kaszubskim wiernym? Pierun jasny z niebieskiego nieba mnie trafia, kiedy słyszę takie myślenie -( kalka tego co w szkołach - nie zwolno niekaszubskim dzieciom narzucać kaszubskiego!). A niby dlaczego nie można? Czy jeżeli przeprowadzę się na Podhale, to cała wioska ma zaprzestać chodzeniaw niedzielę w swoich odswietnych strojach, żeby mnie nie urazić, "Bo tu jest Polska a nie zadne Góry"?, czy w szkole mają przestać uczyć góralskich piosenek, "bo chodzą do niej także nie - Górale?" Absurd. Powiedzmy sobie i innym jasno, że Kaszubi są U SIEBIE w stopniu przewyższajacym obecność innych kultur i języków - i to kaszubska wola powinna mieć pierwszeństwo a kaszubski interes grać pierwszorzędną rolę. Jesteśmy u siebie, naszym skarbem jest nasza mowa i przybysze powinni to zaakceptować i po prostu dostosować się. Frazeologia w stylu "uciskanej mniejszości polskiej" na Kaszubach jest imperializmem w czystym wydaniu. Kaszubskie msze są raz na dwa tygodnie, raz w miesiącu, raz na kwartał, o godz. 14, 19, 18? - gdzie tu jakieś narzucanie? Jak inaczej można "dążyć do tego by parafianie sami chcieli wprowadzenia kaszubskiego do liturgii" niż przez usilne jej propagowanie na wszystkie możliwe sposoby? Na koniec, jako stary chórzysta mogę was pocieszyć - wychodzenie ksiedza i wiernych z kościoła na ostatniej pieśni, mimo, iż chór sie uzewnętrznia, jest normą a nie wyjątkiem. Jeżeli was zabolało, nie przejmujcie się. Cześć Pieśni (po kaszubsku)!
|
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Temat: | Nadawca | Data |
---|---|---|
Kaszëbsczi w kòscele | CzDark | 12.7.2004 22:52 |
Re: Kaszëbsczi w kòscele | Korda | 12.7.2004 23:16 |
» Re: Kaszëbsczi w kòscele | pienczke | 13.7.2004 11:06 |
Re: Kaszëbsczi w kòscele | Tobacznik | 13.7.2004 12:14 |
Re: Kaszëbsczi w kòscele | Mirek | 13.7.2004 17:04 |
Re: Kaszëbsczi w kòscele | lepusz | 13.7.2004 19:13 |
Re: Kaszëbsczi w kòscele | lepusz | 13.7.2004 23:02 |
Re: Kaszëbsczi w kòscele | lepusz | 13.7.2004 23:33 |
Re: Kaszëbsczi w kòscele | CzDark | 13.7.2004 23:43 |
Re: Kaszëbsczi w kòscele | fopke | 14.7.2004 8:33 |
Re: Kaszëbsczi w kòscele | lepusz | 14.7.2004 10:11 |
Re: Kaszëbsczi w kòscele | lepusz | 14.7.2004 10:48 |
Re: Kaszëbsczi w kòscele | Mirek | 14.7.2004 16:20 |
Re: Kaszëbsczi w kòscele | lepusz | 14.7.2004 18:17 |
Re: Kaszëbsczi w kòscele | Mirek | 14.7.2004 20:16 |
Re: Kaszëbsczi w kòscele | CzDark | 14.7.2004 21:03 |
Re: Kaszëbsczi w kòscele | lepusz | 14.7.2004 22:28 |
Re: Wspólne dobro Kaszubów | CzDark | 15.7.2004 22:49 |
Re: Kaszëbsczi w kòscele | CzDark | 26.9.2004 23:48 |