Cytat:

Serdecznie witam nowego Kolegę!

Na początku tylko jedno sprostowanie: dane spisowe (także te dotyczące języka) są już znane od dłuższego czasu. W dzień ich publikacji dostałem list z Biura Zarządu Głównego ZK-P w Gdańsku, w którym autor wyrażał oburzenie z faktu, że wg danych urzędowych w Polsce jest dziesięciokrotnie mniej Kaszubów niż osób posługujących się językiem kaszubskim. Nie chce mi się teraz powtarzać swojej argumentacji, ale stwierdziłem m. in., że odpowiedzialność za ten stan ponoszą także władze ZK-P, które dość niemrawo monitorowały przebieg spisu (jakim problemem było powołanie gminnych mężów zaufania z ramienia ZK-P, którzy by na bieżąco nagłaśniali nieprawidłowości?).

Pokazem bezradności jest "święte oburzenie" wyrażone przez prezesa ZK-P prof. Brunona Synaka w dokumencieKarykatura kaszubskiej rzeczywistości. Natomiast wyrażone tamże stwierdzenie: "Jeżeli chodzi o narodowość, to liczbę 5 tys. osób, które określiły swoją narodowość jako kaszubską, a więc inną niż polską, uważam i tak za zawyżoną." przypomina zaklinanie rzeczywistości, która nie spełnia naszych oczekiwań. Rok temu prezes twierdził, że nie ma osób narodowości kaszubskiej, dziś twierdzi że są, ale ich liczba jest zawyżona. Może za 20 lat wyzna, że w głebi duszy zawsze był po naszej stronie?

----------------
----------------------------------------------------------------
- Panie Marszałku, a jaki program tej partii?
- Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

(Józef Piłsudski do hr. Skarżyńskiego)