Strona główna forum Sprawë Pan Profesor w objęciach szalikowców |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
Jupcew |
wysłane dnia:
4.7.2006 20:30
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 18.1.2006 z: z Pomorza :) Wiadomości: 222 |
Re: My Kociewiacy czyli Kaszubi :-) To, że Kociewie było kaszubskie jest pewne. Pytanie tylko kiedy rozpoczął się ten powolny proces zróżnicowania "etnograficznego", podsycany w swoim schyłkowym okresie przez komunistów. Jak silny musiał być napływ zewnętrznego czynnika ludzkiego i jak długo trwał by miało to wpływ na język i na powstanie kultury kociewskiej. Karol Ogier widział Kaszuby znacznie szerzej niż obecni historycy a miał tą przewagę, że żył w XVII wieku. Potem mamy potop szwedzki, który przelewa się przez obecne Kociewie( pech polega na tym, zę znajduje się na szlaku ważnych strategicznie pruskich miast). Na Pomorzu ginie 60% miejscowej populacji od wojny i wielkiej zarazy. Może to jest odpowiedź lub cześć odpowiedzi. Szanuję Kociewie za przywiązanie do własnej tradycji oraz ludzi, którzy działają społecznie na rzecz tego regionu ale tworzenia sztucznych antagonizmów nigdy nie zrozumię.
Michale, co do złotego gryfa. To Sambor sprowadził go na Kaszuby w formie, która obecnie została w heraldyce zachodniopomorskiej a nie Niemcy z Dirschau. Był to wyraz buntu przeciwko Świętopełkowi, który używał znaku odwróconej kotwicy lub jeżdżca. Na szczęście symbol gryfa jest obecnie znakiem całej pomorskiej (kaszubskiej) ojczyzny i z tego można być dumnym. |
Poprzedni wątek | Następny wątek |