Dzisiaj w Kościerzynie w końcu udało mi się "wydusić" z mojego wujka conieco na temat baśki. Zaznaczam, że za wyjątkiem kilku krótkich przykładowych partii na odkrytych kartach nie miałem niestety okazji jeszcze zagrać w tą grę :( (btw. gra w to może ktoś w 3mieście?
) - stąd też poniższy tekst pod żadnym pozorem nie ma być materiałem informacyjnym - chodzi mi jedynie o przedyskutowanie różnic w zasadach, oraz aby doświadczeni gracze wytknęli błędy :)
Jest to podobno opis tradycyjnej odmiany baśki. Gramy dziesiątkami, waletami, damami i asami, każdy gracz dostaje po 4 karty (usłyszałem jeszcze, że istnieje jakaś wersja gry na 3 osoby, ale szczegółów nie znam).
Fele to as serce, as krzyż, as pik, 10 pik, 10 trefl
Pozostałe karty w kolejności starszeństwa:
10 serce
dama trefl
dama pik
dama serce
dama karo
walet trefl
walet pik
walet serce
walet karo
as karo
10 karo
Aby wygrać trzeba zdobyć 55 oczek... dodatkowo jeżeli drużyna przeciwna nie ugra "wyjścia" (26 oczek ??) albo nie weźmie bitki, to stawka jest mnożona razy dwa.
Jeżeli jeden gracz otrzyma obydwie czarne damy może rozgrywać albo ciche wesele (czyli nic nie mówi i gra sam), albo deklarować wesele z którymś asem - wówczas także gra się parami. Ponadto można rozgrywać zolo, na opisanych już wcześniej przez Adama zasadach.
Tyle zapamiętałem/zdążyłem zapisać sobie na kartce. Będę wdzięczny za wszystkie komentarze. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się przetestować to wszystko w praktyce :)