Strona główna forum Sprawë Po co komu język kaszubski? |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
bcirocka |
wysłane dnia:
28.11.2007 18:46
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 10.12.2004 z: Przodkowo Wiadomości: 530 |
Re: Po co komu język kaszubski? Ostatnio kilka razy w tygodniu bywam w okolicach Kartuz i w samym tym mieście, na ulicy, w sklepach i nawet w urzędach (na korytarzu) często słyszę mówiących po kaszubsku ludzi, których chyba nie można zaliczyć do wymienionych przez Ciebie kategorii - to osoby mające około 40-50 lat. To chyba jeszcze nie są "wymierający starzy Kaszubi"... (wówczas sama bym się zaliczała do tej kategorii :)
W Topolówce, w klasie IB, do której chodzi moja córka, niedawno rozmawiano o językach mniejszościowych - jedna z uczennic (z Kartuz) opowiadała o swoim rodzinnym języku, i m.in. o tym, że chodzi na kurs języka kaszubskiego. Może ją można by zaliczyć do grupki pasjonatów. Ale może uczy się kaszubskiego i i chętnie o tym mówi z innych powodów. Moim zdaniem, nawet gdyby dzieci uczyły się kaszubskiego wyłącznie po to, by używać tego języka w szkole, i nie użyły go nigdzie poza nią, to i tak nie jest to "strata czasu i pieniędzy". Uważam, że wzbogacania czyjejś wiedzy i czyichś kompetencji/umiejętności językowych nie można rozpatrywać w kategoriach "straty" - moim zdaniem to "zysk" - m.in. rozwija to pamięć, wzbogaca słownictwo, poszerza zakres wiedzy gramatycznej, kształtuje aparat mowny, a to wszystko może się przydać np. w nauce innych języków. To najzupełniej praktyczne korzyści z nauczania kaszubskiego. O zyskach duchowych, estetycznych, emocjonalnych itp. nawet nie wspomnę:) |
Poprzedni wątek | Następny wątek |