Strona główna forum Sprawë Polecam jeden z ważniejszych symboli Kaszub! |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
Alicja |
wysłane dnia:
19.4.2008 10:08
|
Nie mogę oderwać się od tej strony! Zarejestrowany: 16.1.2005 z: 3miasto Wiadomości: 525 |
Re: Polecam jeden z ważniejszych symboli Kaszub! Próbuję nie pierwszy raz sprowokować do pomyślenia o wielkości rynku na gadżety kaszubskie i argumentami o nim rozmawiać, więc może zostawmy na boku sprawę owczego pędu :) Który swoją drogą może i by się przydał :)
Z tego co mówisz wynika, że jeśli chodzi o koszulki - to rynek się nasycił, tak? Dlatego tym bardziej interesuje mnie wielkość sprzedaży, bo cały czas jestem przekonana, że rynek kaszubskich gadżetów można dużo podskacec :) Kiedyś zbierałam informacje na ten temat - ile jest wypuszczanych naklejek i koszulek. Jeśli chodzi o to pierwsze - w rachunkach zatrzymałam się na około 50 tysiącach w sumie w skali całych Kaszub (stan około 4-5 lat temu), w znacznej większości rozdawanych a nie sprzedawanych. Jeśli chodzi o koszulki, miałam zawsze dane wyrywkowe, z tego co udało mi się oszacować, zostało ich wyprodukowane i sprzedane (wtedy! do około 4-5 lat temu) rzędu naprawdę kilku, a co najwyżej kilkunastu tysięcy. Zbierałam dane od osób produkujących i handlujących. Przy czym - po eksplozji tych rzeczy w czasie pierwszych Zjazdów Kaszubów (Chojnice, Hel), ilość ta zaczęła maleć. Mam jednak - podkreślam - kilkuletnią przerwę - dlatego pytam wciąż - co się działo przez te lata. Cały czas bowiem zadaję sobie pytanie - na ile kaszubskie gadżety / kultura kaszubska jest realnie potrzebna Kaszubom - w sensie na ile Kaszubi (w skali ogólnokaszubskiej) odczuwają potrzebę nabycia takiego produktu kultury. Wtedy miałam dość pesymistyczne wnioski i liczyłam że będą jakieś zmiany. Chciałabym się dowiedzieć - czy one rzeczywiście są: czy wydawanie kaszubskich książek jest dochodowe (nie licząc modlitewników i pozycji drukowanych na zamówienie i z grantów)? Czy istnieje wśród samych Kaszubów (nie turystów, co druga sprawa) rynek na towar regionalny / towar kaszubski? Wiele lat trzymam już kciuki by obie odpowiedzi były na "tak", bo to ważna przesłanka dla przyszłości tej ziemi. A druga sprawa - o której się mówi już od wielu lat - od momentu gdy zwiąłam się z ruchem kaszubskim - to kwestia tworzenia rynku na kaszubskie towary. Czy jest on tworzony? Alicja
|
Poprzedni wątek | Następny wątek |