Strona główna forum Sprawë Kaszubi=fani folkloru. |
Poprzedni wątek | Następny wątek |
Nadawca | Wątek |
---|---|
lehoslav |
wysłane dnia:
26.11.2008 15:04
|
Zarejestrowany użytkownik Zarejestrowany: 11.8.2005 z: Wiadomości: 15 |
Re: Kaszubi=fani folkloru. Jeżeli dobrze zrozumiałem kilka poprzednich wypowiedzi, to muszę przyznać, że sytuacja na Kaszubach jest bardziej nieciekawa, niż się spodziewałem. Przyznam, że mnie to zasmuciło.
Uważam bowiem, że ostatnim etapem, swoistym znakiem agonii języka i kultury mniejszości jest przeliczanie ich na pieniądze. Przez setki lat nikt nie płacił Kaszubom za to, że są Kaszubami, Polakom, że są Polakami itd. I jakoś przetrwali. Siły witalne języka i kultury nie kryją się bowiem w rzeźbach, teatrach, operach, w muzyce punkowej, na końcu w nauce szkolnej itd. ale w domu, w rodzinie. Jeżeli rodzice nie będą mówili w domu z dziećmi po kaszubsku, jeżeli nie będą ich wychowywali w kaszubskiej kulturze, to żaden wkład finansowy nic nie zmieni. Przecież żeby istniało zainteresowanie jakąś kulturą w pełnym zrozumieniu, to muszą istnieć jej odbiorcy. I chodzi tu o rzeczywistych odbiorców i uczestników kultury, a nie o odbiorców folkloru! Zresztą jeżeli przeliczamy kaszubskość na pieniądze, to po co w ogóle pośrednictwo kultury? Nie lepiej powiedzieć od razu: "Dajcie każdej rodzinie po 500 złotych na miesiąc, to będziemy mówić w domu po kaszubsku". Kosztowało by to mniej. (nie ma strat materiałowych: gliny na rzeźby, płyt CD) Prawdopodobniej byłoby to nawet bardziej skuteczne. Tylko czy o to tu chodzi? |
Poprzedni wątek | Następny wątek |