Polska Agencja Prasowa pisze o wczorajszym spotkaniu Premiera RP z Adamem Małyszem (w kancelarii szefa rządu). Relację PAP-u cytują najrozmaitsze portale internetowe i gazety. I teraz już wszyscy ich czytelnicy wiedzą, że "kluka" (klëka) to kaszubska oznaka władzy sołtysa. [Może niektórzy z nich zastanawiają się nad tym, czy kaszubscy sołtysi i kaszubskie sołtyski na co dzień paradują z tą laską...]
Ofiarując Małyszowi klëkã, pan premier Donald Tusk ogłosił "nowym kaszubskim królem" byłego już skoczka, o którym m.in. powiedział również, że jest "najprawdziwszym z Polaków".
W ten sposób "My Kaszubi [którzy] nie mamy dzisiaj swojego króla", jak powiedział pan premier, zyskaliśmy nowego władcę. Prawdziwego Polaka. I górala. Z tabakierą, którą także ofiarował sportowcowi szef rządu.
Z relacji PAP-u nie wynika, co nowy król myśli o swojej intronizacji.

Całą relację można przeczytać na stronie PAP: http://www.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.pap.pl&_PageID=1&s=infopakiet&dz=sport&idNewsComp=106653&filename=&idnews=85908&data=infopakietinfopakiet&_CheckSum=2080048115