Wiadomości - Aktualności - Złote szale i przypinka "Mam czarne podniebienie" na XIII Zjeździe
Losowe zdjęcie
Kwiaty
Pomerania
Wygląd strony

(2 skórki)
Aktualności : Złote szale i przypinka "Mam czarne podniebienie" na XIII Zjeździe
Wysłane przez: bcirocka dnia 23.7.2011 20:40:00 (3981 odsłon)

...Kaszubów Lębork 2011.
Te dwie rzeczy najbardziej mi się podobały w lęborskim światowym spotkaniu Kaszubów: złote szale z czarną lamówką, z czarnymi herbami Kaszub i Lęborka oraz prawie czarnym logo Zjazdu, rozdawane uczestnikom i noszone przez nich (na ogół) na szyi, oraz urocze żółte plakietki-przypinki z napisem Mam czarne podniebienie, które można było kupić za symboliczną (dwu)złotówkę na straganie nr 31, ZKP.
Ciekawym pomysłem był też "Test psychologiczny. Jaki z Ciebie Kaszuba? Jaka z Ciebie Kaszubka" (autorstwa człowieka-orkiestry TF), który można było przeprowadzić na zrzeszeniowym stoisku - poprawne odpowiedzi na 10 testowych pytań zapewniały nagrodę: rozmaite zabawne przypinki. Na mojej na fuksjowym tle jest napisane: Jestem Kaszubskim Stolemem". Sam Szef NK wygrał przypinkę z napisem "Jestem Kociewiakiem", która sprawiła mu szaloną przyjemność.
Oto kilka testowych pytań: Jaka jest geneza słowa Kaszuby? Co znaczy kaszubskie słowo "wiedno"? Która z wymienionych potraw jest tradycyjną potrawą regionu Kaszuby? Co uważa się za najbardziej znany "kaszubski towar eksportowy"? Pod każdym z pytań były 4 odpowiedzi, z których tylko jedna była poprawna. Oto odpowiedzi na jedno z pytań: Zawsze, Północnokaszubskie określenie pogody, Południowokaszubskie określenie wiadra, Viagra. Widzą zatem Państwo, że niełatwo było zostać stolemem, a zwłaszcza Kociewiakiem.

Trzecią rzeczą, która mi się bardzo podobała, był sam Lębork, a zwłaszcza znajdujące się w nim muzeum z ciekawymi, pięknie wyeksponowanymi zbiorami, starannie zrekonstruowane mury miejskie, baszty, szczególnie ta, w której suszą się zioła, i panująca w mieście, poza obszarem, gdzie odbywał się Zjazd, cisza.
A sam Zjazd? Chyba w niewielkim stopniu różnił się od poprzednich (na poszukiwanie odmienności wyczulił mnie Staszek Geppert). Przyjazd Transcassubii, przemarsz, msza z występem połączonych chórów kaszubskich, uroczyste otwarcie Zjazdu (tu pewnym novum było opóźnienie owego początku wywołane przez czekanie na szczególnego gościa, pierwszego ministra polskiego rządu), występy zespołów folklorystycznych (których poziom z roku na rok jest coraz wyższy, o wielu z nich trudno by już było mówić, że to grupy amatorskie) w ramach V Międzynarodowych Spotkań z Folklorem „Muzyka Regionów", stragany wokół placu Pokoju (na którym była zjazdowa scena), na których można było kupić mydło i powidło. Ponadto stragany na nieco oddalonym od sceny deptaku z ciekawymi produktami kulinarnymi (regionalnymi, także np. podlaskimi wędlinami i litewskim pieczywem), z regionalnymi pamiątkami, z książkami o Kaszubach i Pomorzu (zapamiętałam stoiska Wydawnictwa ZKP, wydawnictwa Rost z Banina, Maszoperii Literackiej, Muzeum Puckiego i MPiMKP w Wejherowie), takie, na których prezentowały się kaszubskie powiaty i gminy, stoiska z dziełami sztuki ludowej i z wytworami, powiedzmy, sztuki naiwnej.
Poza tym, jak to na ostatnich kaszubskich spotkaniach, transparenty pewnego pana z przedziwnymi hasłami. Tym razem jeden z transparentów przez chwilę stanowił tło dla dwóch kaszubskich stanic z napisami "Aùtonomiczné Kaszëbë" i "Autonomiô dlô Kaszëb" (Kaszub?), które trzymali młodzi Kaszubi.
Z podobieństw do poprzednich zjazdów można jeszcze wymienić sporą liczbę osób przebranych w kaszubski strój świetlicowy. A propos strojów uczestników Zjazdu, i w tej dziedzinie dostrzegłam pewne novum, poza strojami kurpiowskimi noszonymi chyba przez przedstawicieli tego regionu Polski, widziałam młode kobiety ubrane w takie same, niezbyt gustowne różowe sukienki - podobno w takich strojach występują panie uczestniczące w paradach czy pochodach organizowanych w Stanach Zjednoczonych z okazji tamtejszych świąt państwowych - ponadto przystojnego młodego człowieka w stroju XVII-wiecznego szlachcica oraz osoby w foliowych pelerynach.
Wydaje mi się, że lęborski zjazd był dobrze zorganizowany i został sprawnie przeprowadzony.
Z dokumentacją fotograficzną XIII Światowego Zjazdu Kaszubów Lębork 2011 można się już teraz zapoznać np. na portalach kaszubskie.info, Gazeta Kaszubska (ten portal, co warto podkreślić, przygotował na zjazd specjalne drukowane wydanie publikowanych przez siebie w sieci tekstów) oraz Express Kaszubski. Na fotografiach widać przede wszystkim osoby w kaszubskim stroju, zespoły folklorystyczne, flagi, częstowanie tabaką...
Interesującą relację zdjęciową można także zobaczyć w Galerii na stronie www.fopke.pl - na tych fotografiach widać wielką różnorodność nie tylko strojów uczestników zjazdu, ale także zachowań, a nawet charakterów :) Gorąco polecam!
Występy zespołów niefolklorystycznych, grup BUBLICZKI i PECTUS, zaplanowano na późny wieczór. Mam nadzieję, że Użytkownicy naszego portalu byli na tych koncertach i podzielą się z nami swoimi wrażeniami.

Zdjęciowe impresje z Lęborka: XIII Zjazd Kaszubów Lãbórg 2011

Strona do wydruku Poleć tę stronę (e-mail)
Wyróżnienia
Medal Stolema 2005   Open Directory Cool Site   Skra Ormuzdowa 2002