W dniu 12 lutego br. w żukowskiej hali widowiskowo-sportowej odbyła się II Wojewódzka Konferencja Regionalistów pod hasłem „Język regionalny na Pomorzu – od teorii do praktyki”. Konferencja spotkała się z dużym zainteresowaniem. Oprócz ok. 200 słuchaczy obecni byli dziennikarze radiowi i kilka ekip lokalnych telewizji, rozstawionych też było sporo stoisk pomorskich wydawnictw. Znaczną część słuchaczy stanowili nauczyciele, którzy mogli dostać, liczące się w dokumentacji awansu zawodowego, potwierdzenie udziału w konferencji. Konferencja połączona była z promocją podręcznika „Najô domôcëzna” autorstwa Danuty Pioch.
Wygłoszono referaty:
Rola Zrzeszenia Kaszubsko- Pomorskiego w pracach nad Ustawą o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym (Brunon Synak, poprzedni prezes ZKP). Referat przedstawiał tło prac nad ustawą i rolę Zrzeszenia w tworzeniu zapisów dotyczących społeczności kaszubskiej. Zdaniem B. Synaka umieszczenie w ustawie zapisów dotyczących języka regionalnego nie byłoby możliwe bez Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
Ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym a społeczność kaszubska (Tomasz Gałązka, inspektor w Wydziale Spraw Obywatelskich i Migracji Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego). Przedstawione zostały najistotniejsze przepisy dotyczące Kaszubów na tle ogólnej sytuacji mniejszości w województwie pomorskim.
„Europejska Karta Języków Regionalnych lub Mniejszościowych” – szansą na zachowanie różnorodności małych języków w Europie (Łukasz Grzędzicki – Zarząd Główny ZKP). Przedstawiono regulacje proponowane w ramach Karty, omówiono punkty proponowane do ratyfikacji przez Zrzeszenie (ZKP jako jedyny przedstawiciel mniejszości w Polsce przedstawił dotąd swoje stanowisko w sprawie Karty), omówiono realizację Karty w innych państwach europejskich.
Język kaszubski w oświacie w świetle „Informacji NIK o wynikach kontroli funkcjonowania szkół mniejszości narodowych i etnicznych” (Elżbieta Kleczyk, dyrektor Wydziału Szkolnictwa Podstawowego i Gimnazjalnego Kuratorium Oświaty w Gdańsku)
Ponadto Danuta Głowacka-Mazur (zastępca dyrektora Departamentu Wyznań i Mniejszości Narodowych w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji) omówiła status Kaszubów na tle innych mniejszości, sprawy dotyczące finansowania i udziału w organach określanych przez ustawę.
(teksty wystąpień zostaną opublikowane na Zasobach w późniejszym terminie)
Dyskusja:
Senator Edward Czaja przypomniał długotrwałość prac nad ustawą, zwracając uwagę na fakt, że różnice zdań w sprawie zapisów ustawy nie pokrywały się z podziałami politycznymi
Stanisław Geppert (redaktor Zasobów Kaszubsko-Pomorskich) zasygnalizował kwestie związane z wprowadzaniem języka kaszubskiego do techniki informatycznej: kod CSB, edytor KaszEd i sterownik klawiatury kaszubskiej, prace nad wdrożeniem języka kaszubskiego do systemu Linux. W związku z przypuszczalnym wprowadzeniem języka pomocniczego w 10 gminach kaszubskich podkreślił, że już istnieją rozwiązania pozwalające pisać po kaszubsku na komputerach. W nawiązaniu do zapisów ustawy zwrócił uwagę, że języka kaszubskiego używa 80 tys. osób, tymczasem Kaszubów jest 570 tys. (obie liczby wg J. Mordawskiego) i zadał pytanie, jak państwo polskie chroni dorobek kulturowy tych Kaszubów, którzy przyznają się do swej społeczności, ale nie używają języka kaszubskiego.
Witold Bobrowski (dyrektor Kaszubskiej Szkoły Podstawowej na Głodnicy) przedstawił dotychczasowe utrudnienia, jakie spotkał ze strony urzędów w związku z nauczeniem języka kaszubskiego w swojej szkole. Aangdotyczna jest historia składanych przez niego do GUS sprawozdań S-15, dotyczących nauki języków mniejszości narodowych i etnicznych. Pierwsze takie sprawozdanie złożył w 1992 r. i nie było na nie żadnej reakcji. W 1993 r. został wezwany do wejherowskiego GUS, gdzie urzędniczka stwierdziła, że nie ma żadnego języka kaszubskiego, a usłyszawszy, że jej zadaniem nie jest kreowanie rzeczywistości lecz jej rejestrowanie poinformowała, że wyrzuca sprawozdanie do kosza. W efekcie W. Bobrowski zgłosił do Warszawy fałszowanie danych statystycznych. Ostatecznie w statystykach nauczanie języka kaszubskiego figuruje dopiero od 1996 r.
Renata Mistarz (przewodnicząca Zespołu ds. Oświaty ZG ZKP i konsultant wojewódzki przedmiotu Nauczanie Regionalne w CEN Gdańsk) zwróciła uwagę na brak regionalnej ścieżki programowej w nowotworzonej przez MENiS podstawie programowej oraz na występujący w ubiegłych latach problem ginięcia dotacji przeznaczonych na nauczanie regionalne, które to dotacje bywały przeznaczane na inne cele przez organy założycielskie szkół. D. Głowacka-Mazur uspokajała, że ścieżka regionalna będzie utrzymana, gdyż jest to bardzo cenny element edukacji, pomagający poznawać swój kraj i uczyć szacunku do współmieszkańców.
Dariusz Szymikowski wywołał dyskusję o statusie etnicznym Kaszubów, zaczynając swoje wystąpienie od podkreślenia międzynarodowego (polsko-kaszubskiego) charakteru konferencji. Zapytał B. Synaka, dlaczego Kaszubi nie zostali uznani po prostu za mniejszość etniczną, skoro spełniają wszystkie kryteria definicji tej mniejszości. Poniżej przytaczam istotne moim zdaniem stwierdzenia, jakie padły w tej dyskusji:
B. Synak: istotnie Kaszubi spełniają kryteria mniejszości etnicznej, ale taka kwalifikacja „nie jest dla nas korzystna” [uważam to stwierdzenie za ważne, gdyż czyni rozróżnienie między własną identyfikacją i przyjęciem określonych rozwiązań prawnych, ponadto wskazuje na podmiotowość Kaszubów, którzy nie są przedmiotem zewnętrznego dekretowania, lecz sami wybierają korzystne dla siebie rozwiązania - SG]. Całym sercem popierał nazwanie Kaszubów „grupą etniczną”, natomiast nie godzi się na określenie „mniejszość”, gdyż Kaszubi na swoim terenie nie są mniejszością lecz większością. Ponadto dla socjologów termin „mniejszość” oznacza grupę dyskryminowaną, zaś Kaszubi, którzy byli dyskryminowani w okresie międzywojennym i w PRL, dziś dyskryminowani nie są.
D. Szymikowski: po latach dyskryminacji Kaszubom należy się oficjalne uznanie ich odrębnego, narodowego statusu. Historia pokazuje, że niegdyś odrzucane postulaty Kaszubów z czasem zyskiwały uznanie, dlatego nie widzi powodu by obecnie rezygnować z głoszenia narodowości kaszubskiej.
D. Głowacka-Mazur: język kaszubski wyróżnia Kaszubów, jest diamentem, perłą w koronie Rzeczypospolitej. Ustawa była tworzona w określonych realiach politycznych i postulaty zwolenników narodowości kaszubskiej nie miały szansy na powodzenie, potwierdzi to lektura stenogramów z obrad nad ustawą. Być może postulaty te zostaną uwzględnione w przyszłości.
Artur Jabłoński: w spisie deklarował narodowość kaszubską. Szukając odpowiedzi na pytanie, co wyróżnia Kaszubów doszedł do przekonania, że wyróżnikiem tym jest przede wszystkim język. Rozwój tożsamości kaszubskiej powinien odbywać się przede wszystkim poprzez krzewienie języka kaszubskiego.
Dyskusja powyższa pokazuje, że wśród samych Kaszubów wciąż żywa jest dyskusja nad ich tożsamością. Zauważalne było niechętne przyjęcie przez wielu słuchaczy stwierdzenia, że Kaszubi nie są Polakami (nawet w formie łagodniejszej – że część Kaszubów czuje się Polakami, a część nie). Do rozważenia pozostaje, w jakim stopniu należy formułować swoje tezy wbrew wszystkim, a w jakim warto działać na rzecz pozyskania zwolenników oraz czy warto dyskusję o kaszubskiej tożsamości prowadzić na oczach osób spoza kaszubskiej społeczności.
Na podstawie liczb można wyciągać przeciwstawne wnioski co do kondycji kaszubszczyzny: mamy 570 tys. Kaszubów, ale tylko 80 tys. używa języka kaszubskiego, spośród tych zaś zaledwie 200 - 300 osób umie pisać po kaszubsku. Faktem jednak jest, że 20 lat temu nie do pomyślenia było, aby osoba publiczna przemawiała po kaszubsku. Dziś zaś nikogo nie dziwią czarno-żółte flagi na ulicach, a na konferencji w języku kaszubskim występowali burmistrzowie, starosta, wicemarszałek sejmiku i wielu innych mówców. "Tej ùniósł wësok głowã żukòwsczi, stôri gard. Nowé wpisywô dzeje ters do histor'ji kart".
Stoisko z podręcznikiem Danuty Pioch | Uczestnicy konferencji |
Możliwy do osiągnięcia kompromis czy zdrada kaszubskich ideałów? Dyskutują D. Głowacka-Mazur i D. Szymikowski | Witold Bobrowski |
> > > Więcej zdjęć