Łupanie Kaszub w poszukiwaniu gazu: | |
---|---|
Zakończona 20.11.2011 23:59 | |
To szansa na finansowe eldorado mieszkańców i lokalnych samorządów |
![]() |
Mimo ryzyka i zagrożeń warto dopuścić do eksploatacji złóż ze względu na wymierne korzyści dla kraju |
![]() |
Należy wstrzymać się z ewentualnym wydobyciem do czasu opracowania nowych technologii, gwarantujących 100% bezpieczeństwo środowiska naturalnego |
![]() |
Należy przeciwstawiać się wydobyciu gazu łupkowego bo doprowadzi do nieodwracalnej degradacji środowiska naturalnego i krajobrazowych walorów Kaszub |
![]() |
Głosów: 53 Głosujących: 53 |
Wysłane przez: | Wątek |
---|---|
adamfwk | Wysłano:: 13.11.2011 13:23 Zaktualizowany: 13.11.2011 13:23 |
Współtworzę ten serwis ![]() ![]() Zarejestrowany: 5.10.2003 z: Piękna Belocja- Lebcz Wiadomości: 136 |
![]() Cześć,
jerk napisał "Próbowałem bezskutecznie znaleźć informacje ile wsi i osad przestało tam istnieć" A ja znalazłem specjalnie dla czytelników naszch Kaszub: http://de.wikipedia.org/wiki/Liste_der_abgebrochenen_Orte_im_Lausitzer_Kohlerevier Niestety lista jest po niemiecku: ale nazwy byłych już miejscowości są również po Serbołużycku. Jeśli chodzi o ilość przesiedleń to jest ona ujęta w tabeli "umsiedlungen" ale na stronie można znaleść informację "Die Anzahl der registrierten Umsiedler täuscht darüber hinweg, dass bereits mit Bekanntwerden des geplanten Abbruchs viele Einwohner umsiedelten und nicht erfasst sind" Czyli że te informacje dotyczą tylko urzędniczych wysiedleń, i wielu ludzi wyprowadziło się już wcześniej, wiedząc o planowanej budowie. Dodać należy że te wysiedlenia najczęściej dotyczyły wiosek czysto łużyckich, na przykład w okolicach Hoyerswerdy. Chciałbym jeszcze napisać, że po zakończeniu wydobycia koncerny energetyczne dosyć dobrze rewilitaryzują tereny, powstają po prostu jeziorka i teren wypoczynkowy. Osobiście nie jestem przeciwnikiem wydobycia gazu na Kaszubach, tak samo jak jestem raczej zwolennikiem wiatraków, należy jednak zachować daleko idącą ostrożność, i wsłuchiwać się w głosy mieszkańców. Niedopuszczalne jest wjeżdzanie sprzętem na pola bez informowania o tym mieszkańców, a tak podobno zrobiła Geofizyka Toruń w okolicach Suleczyna |